Przedsiębiorcy od 13 lipca 2025 r mogą podpisywać umowy leasingowe całkowicie zdalnie — bez użycia kwalifikowanego podpisu elektronicznego i bez papierowej wersji dokumentu. To efekt nowelizacji Kodeksu cywilnego, która otwiera drogę do pełnej cyfryzacji usług leasingowych. Co ta zmiana oznacza dla firm i klientów?
Dotychczas umowa leasingu musiała być zawierana w formie pisemnej pod rygorem nieważności. Nowelizacja Kodeksu cywilnego zniosła ten wymóg, umożliwiając podpisywanie takich umów w formie dokumentowej, np. za pomocą kliknięcia w aplikacji, e-maila lub SMS-a. Nie jest już potrzebna wizyta w banku albo kosztowny podpis kwalifikowany.
Zmiana jest odpowiedzią na postulaty branży leasingowej, która od lat wskazywała na nieprzystawalność obowiązującego prawa do realiów cyfrowej gospodarki. Wprowadzenie nowych przepisów poprzedziły konsultacje z przedstawicielami Związku Polskiego Leasingu oraz środowisk przedsiębiorców.
Co zyskajÄ… firmy?
Dla ponad miliona firm korzystających z leasingu, zwłaszcza z sektora MŚP, zmiana oznacza uproszczenie procedur, niższe koszty operacyjne i skrócenie czasu potrzebnego na zawarcie umowy. W modelu hybrydowym firmy będą mogły łączyć tradycyjne i cyfrowe kanały sprzedaży, dopasowując się do potrzeb klientów.
Choć zawarcie umowy leasingu może od teraz ograniczyć się do wymiany wiadomości e-mail, pełne przejście na formę cyfrową, która pozwoli zawrzeć umowę w sposób bezpieczny i pewny, wymagać może inwestycji: aktualizacji procedur wewnętrznych, dostosowania systemów IT i zapewnienia zgodności z RODO. Kluczowe będzie też przeszkolenie zespołów oraz zapewnienie bezpieczeństwa danych.
To dopiero poczÄ…tek cyfrowej transformacji
Eksperci branżowi przewidują, że nowelizacja zapoczątkuje dalsze zmiany legislacyjne, na które liczą przedsiębiorcy zrzeszeni w Związku Polskiego Leasingu, w tym wprowadzenie e-weksla, elektronicznej rejestracji pojazdów czy uproszczonego dostępu do oceny zdolności klienta. Zmiany mają służyć nie tylko wygodzie klientów, ale i większej efektywności procesów po stronie firm leasingowych.
Z danych branżowych wynika, że jeszcze w I kwartale 2025 roku ok. 60% umów leasingowych było zawieranych na papierze. Dzięki zmianom możliwe będzie odwrócenie tej proporcji i realna oszczędność – także ekologiczna. Cyfrowy leasing oznacza mniej drukowanych dokumentów i mniejsze zużycie zasobów.
Nowelizacja zapewnia dużo większą elastyczność i wygodę – umowa leasingu będzie mogła zostać zawarta poprzez wymianę skanów podpisanych egzemplarzy (co do niedawna było niemożliwe) lub poprzez mailowe bądź SMS-owe potwierdzenie przez leasingobiorcę warunków przesłanych przez leasingodawcę. Istotne z punktu widzenia przedsiębiorców oferujących leasing jest jednak to, że forma dokumentowa może zostać dużo skuteczniej podważona niż jej pisemny odpowiednik.
Innymi słowy, w przypadku ewentualnego sporu sądowego z leasingobiorcą, finalnie to na leasingodawcy ciążyć może konieczność udowodnienia, że maila konstytuującego umowę wysłała osoba, co do której wytaczane jest powództwo.
Dobrą praktyką może więc okazać się dodatkowe dokumentowanie tożsamości kontrahenta – np. poprzez integrację systemów IT z infrastrukturą Krajowego Węzła Identyfikacji Elektronicznej (a więc z mObywatelem i usługą login.gov.pl) lub chociażby – choć i to może zawodzić – poprzez tzw. przelewy weryfikacyjne.